Noc Muzeów to europejska akcja, zorganizowana w tym roku 20 maja, do której, jak co roku włączyło się Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku i Muzeum Pomnika Historii „Frombork Zespół Katedralny". Fromborska Noc Muzeów trwała od godz. 16, a frekwencja dopisywała aż do samej północy.
W programie tego szczególnego dnia już od godziny 16 w Bazylice katedralnej można było wysłuchać wyjątkowego koncertu „Brzmienie żyjącego światła" inspirowanego twórczością świętej Hildegardy z Bingen w wykonaniu wokalistki Joanny Orzeł i organisty Marka Rogalskiego. Relacja z koncertu do obejrzenia pod linkiem: www.olsztyn.tvp.pl
Zwiedzający mogli w tym dniu zobaczyć liczne wystawy w dawnym pałacu biskupim: „Cóż jest świat... szachownica". Angelusy i demony w sztuce chrześcijańskiej, kolekcjonerska „Rzemiosło artystyczne dawnych Prus" oraz zobaczyć specjalne seanse w Planetarium.
W Parku Astronomicznym oprócz zwiedzania i nocnych pokazów nieba odbył się wykład astronoma dra Ernesta Świerczyńskiego "Król jest jeden, ale nie sam - Jowisz i jego księżyce".
W zespole poszpitalnym św. Ducha z kolei na zwiedzających czekały też niemałe atrakcje. Między innymi wykład kustosza Działu Historii Medycyny dr Jowity Jagli "Kobieta z brodą". Oprócz zwiedzania wystawy „Profesjonalne zabawy z ciałem", odbył się ciekawy pokaz destylacji olejków eterycznych i produkcji wody różanej, spotkanie z zielarzem i sprzedaż produktów zielarskich przez Spółdzielnię Socjalną "Negocjator" z Liksajn.
W godzinach wieczornych odbyły się występy dziecięcego zespołu muzyki dawnej II Vento Musicale "Muzyka dawnego renesansu" z Młodzieżowego Domu Kultury w Elblągu. Tu na zakończenie odbyły się pokazy rekonstrukcji historycznych Elbląskiej Szkoły Fechtunku "Fortis".
Zwiedzający, zgodnie z dewizą wydarzenia, poza eksponatami w Muzeum Mikołaja Kopernika, mogli również w tym dniu podziwiać panoramę okolicy z tarasu widokowego Wieży Radziejowskiego (dawnej dzwonnicy). Mogli także otworzyć się na przyjemność i wiedzę, jaka płynie ze zwiedzania.
Fromborska Noc Muzeów po raz kolejny stała się także, jeśli nie przede wszystkim, wspaniałą okazją do wspólnych spotkań wielu pasjonatów lokalnej historii oraz ożywionych dyskusji. Taka forma spotkań z historią i wzajemnej wymiany doświadczeń staje się już powoli naszą lokalną tradycją.
Jolanta Bieńkowska